Zaczął się sezon na panele 🙂 czyli mało kiedy opuszczam warsztat teraz. Jest tyle pracy, że z trudem ogarniam wszystko. W miniony weekend przeżyłem coś… coś niezwykłego… Wycinkę drzew. Co w tym niezwykłego, można zapytać. Świerki, mające prawie 40 lat, stojące pomiędzy domkami letniskowymi. Bez szans żeby położyć je...
Articles with the Tag odwyk
Małe rzeczy ? Czyli jak stałem się gosposią :)
Składamy się z atomów, a one z jeszcze mniejszych cząstek… Drobiazgi… to właśnie z nich składa się życie i cały świat jaki znamy. Uśmiech w stronę zmęczonego kasjera wywołuje ożywienie i błysk radości w jego oczach. Zwykłe dziękuję, proszę, miłego dnia… niepozorne gesty, tak często lekceważone, są dla nas...
Życie zatoczyło krąg…
Miałem naście lat… a może nawet i nie… Ruszając motocyklem, musiałem się odepchnąć od ogrodzenia, bo nie sięgałem nogami do ziemi. Jakie to było fantastyczne uczucie. Kręcę manetką i jakaś niezrozumiała wówczas siła, ciągnie mnie do przodu. Sprzęgło chodziło bardzo ciężko… ledwo dawałem radę… Potem musiałem się przechylić na...
Mój piciorys. Część trzecia.
Nowe towarzystwo bardzo mi się spodobało. Dużo imprez, sporo alkoholu i masa śmiechu. Co ciekawe nie bardzo pamiętam teraz, co robiłem w dzień, za to noce były szalone. Wygląda na to, że żyłem od imprezy do imprezy. Czy nie tego chciałem ? Były to czasy, w których jeszcze nie...
Moje błędy, złośnica Sonia, papierosy po raz X i wiele innych :)
Witam Was po dwutygodniowej przerwie. Rozpędziłem się za bardzo i też mocno sobie przywaliłem w mur… ale to już za mną w dużej mierze. Ciężko było – jak nigdy dotąd. Takie upadki są jednak potrzebne, pod warunkiem, że wyniesie się z nich doświadczenie i wnioski. Każdy alkoholik, narkoman, czy...
Kim jesteśmy my – alkoholicy ?
Kim są alkoholicy ? Jesteśmy często nazywani pogardliwie. Mówią o nas – menele, żule, nieroby… Mówią, że jesteśmy patologią, brudasami, że śmierdzimy… Mówią też, że nas nienawidzą. Tolerują tylko dlatego, że muszą, lub zwyczajnie się nas boją. Alkoholik to samo zło w nikczemnej postaci ludzkiego wraku. To są polskie...
O sobie nieco poważniej… a może nie …
Nie wiem, czy potrafię być całkiem poważny… jak mawiają niektórzy ludzie – poważnie to się w trumnie leży, więc póki co ograniczam się z tą powagą 🙂 Z poprzedniego wpisu wiecie jak się nazywam i że lubię trochę wariować… Nic wielkiego, żadnych konkretów… Dzisiaj przyszła pora by powiedzieć kim...
Krótko i bardzo wymownie o nałogach..
Co wieczór zanim zasnę czytam garść dowcipów… Rozluźniam się po dniu pracy… Coś tam o teściowej, lekarzach, żulach, policji i tak dalej… Często w wyborze kieruję się oceną widoczną pod dowcipem, ale tym razem coś mnie przyciągnęło, mimo że tekstu było dużo a ocena mizerna. Gdy to przeczytałem...
Depresja.
Depresja… Leżysz w łóżku i jesteś przerażony światem. Nic się nie wydarzyło szczególnego, nic się nie stało takiego, co mogłoby Cię aż tak zwalić z nóg… a jednak. Leżysz i nie możesz powstrzymać potoku myśli. Chaos wkrada się w życie nie wiadomo skąd. Jeszcze wczoraj patrzyłeś na swoje życie...
Choroba szalonych głów…
Ta butelka obiecuje radość. Ta butelka obiecuje wolność, beztroskę i swobodę. Ta butelka obiecuje wielkie podboje miłosne, szerokie grono przyjaciół i ogromną satysfakcję. Obiecuje wiele więcej, niczym nieodpowiedzialny polityk na wiecu wyborczym. Jednak później, gdy już wybierzesz butelkę, ona wprowadza się do Twojego domu i zaczyna swoje rządy od...